Sandecja Nowy Sącz - Widzew Łódź 2:0 (Grzeszczyk 8' 63')

Łodzian pogrąża ich były zawodnik. Obie bramki padły po strzałach głową, poprzedzonych precyzyjnymi dośrodkowaniami Mateja Nathera i Macieja Bębenka. Sandecja prezentuje się od początku sezonu nad wyraz solidnie. Warto w tym momencie docenić punkt z tym rywalem, bo jak widać "biało-czarni" zgłaszają aspiracje do gry w czołówce.

Pogoń Siedlce - Wigry Suwałki 0:0

W meczu beniaminków z II ligi wschodniej nie działo się zbyt wiele ciekawego. Na wyróżnienie zasługuje frekwencja w Siedlcach. Oba mecze oglądało ponad 2 tysiące widzów. Co ciekawe, to dopiero drugi bezbramkowy remis w tym sezonie. Pierwszy padł w starciu Dolcanu z Arką.

Olimpia Grudziądz - Flota Świnoujście 0:2 (Niewiada 22', Lisowski 42')

Największa niespodzianka tej kolejki. Trener Dariusz Kubicki miał otwarte pretensje o zaangażowanie do swoich zawodników. Pisaliśmy o tym przed sezonem, stawiając pytanie czy grupie ponad 30-letnich piłkarzy będzie się zawsze chciało. Jak widać - nie. Flota wykorzystała swój największy atut - stałe fragmenty gry.

Dolcan Ząbki - Miedź Legnica 2:0 (Piesio 45' 90')

Reaktywacja Grzegorza Piesio. Najlepszy zawodnik I ligi znów dwoma pięknymi akcjami dał swojej drużynie trzy punkty. Na uwagę zasługuje zwłaszcza drugi gol, gdy zgraniem piłki w tempo popisał się Patryk Mikita. Miedź na razie poza Legnicą bez punktu.

Chrobry Głogów - Chojniczanka 1:2 (Michalec 64' - Pietruszka 23'k, Chyła 43')

Goście odbili się od dna, zsyłając tam Chrobrego. Wszystkie bramki padły po stałych fragmentach gry, co w wielu meczach I ligi jest normą.

Bytovia Bytów - Stomil Olsztyn 0:1 (Głowacki 77'k)

Do stolicy Warmii i Mazur sprowadzono kilku obcokrajowców zza wschodniej granicy i są już tego pierwsze efekty. Rzut karny wypracował Wołodymyr Kowal, a obroną kierował Witalij Berezowskyj.  Już za tydzień Stomil zagra z Arką. Mecz szczególny dla Grzegorza Lecha i Marcina Warcholaka, którzy jeszcze dwa miesiące temu grali dla biało-niebieskich.

Zagłębie Lubin - Wisła Płock 1:3 (Papadopoulos 15' - Janus 47'k, Radić 72', Kacprzycki 83')

Goście w drugiej połowie dali prawdziwy koncert i zasłużenie pokonali "Miedziowych". Zagłębie przekonało się, że I ligi nie da się wygrać na stojąco i trzeba walczyć od pierwszej do ostatniej minuty.

GKS Katowice - Termalica Nieciecza 1:2 (Goncerz 9' - Biskup 12'k, Kaczmarczyk 71')

Lider nie zwalnia tempa. Najlepszym piłkarzem początku sezonu jest w I lidze Krzysztof Kaczmarczyk. Ma 34 lata i nigdy w życiu nie strzelił 3 goli w sezonie. Teraz, po trzech kolejkach, ma już na koncie 4 trafienia i jest niezastąpiony dla drużyny. GKS gra na tyle, na ile umie przeciętny skład, ale kibicom z Katowic to nie wystarcza. Po meczu długo czekali na swoich piłkarzy pod szatnią. Odbyły się "rozmowy", a wyniki na swoje barki wziął trener Kazimierz Moskal. Stowarzyszenie Kibiców wystosowało z list z żądaniem obniżenia cen biletów.


TABELA I LIGI, STRZELCY, ASYSTY, ŻÓŁTE KARTKI, CZERWONE KARTKI

Klasyfikacja kanadyjska I ligi:

4 - Wojciech Łobodziński (Miedź), Jakub Biskup, Krzysztof Kaczmarczyk (Nieciecza), Maciej Kowalczyk (GKS Tychy), 3 - Marcin Kaczmarek (Olimpia), Bartłomiej Smuczyński (Nieciecza), Grzegorz Goncerz (GKS Katowice), Michał Michalec (Chrobry Głogów), Patryk Mikita (Dolcan Ząbki)

Piłkarze, którzy będą musieli pauzować w 4. kolejce:

Szymon Zgarda (Miedź Legnica), Adrian Jurkowski, Łukasz Pielorz (GKS Katowice), Artur Bogusz (Wigry Suwałki)