Paweł Sikora (trener Arki): Z Miedzią Legnica straciliśmy łącznie trzech zawodników. W tym meczu musieliśmy dokonać już dwóch zmian po pół godzinie gry, co zaważyło na końcówce meczu. Zawsze po tej 60. minucie nowi zawodnicy dawali nam impuls, a tym razem byliśmy pozbawieni możliwości roszad. Uważam, że faul na Tomasiku powinien zakończyć się czerwoną kartką. Później Krzysztof Wołczek sfaulował w dogodnej sytuacji Arka Aleksandra i powinien najpóźniej wtedy opuścić boisko. Sławek Cienciała ma uraz, który na pewno wyklucza go z najbliższego meczu, natomiast wygląda na to, że do naszej dyspozycji powinien być Piotr Tomasik. Niemniej mieliśmy kilka dobrych sytuacji, w których powinniśmy być skuteczniejsi, ale popełniliśmy też zbyt dużo błędów w defensywie. 

Nie chcemy liczyć na szczęście, dlatego zamierzamy wygrać oba najbliższe mecze. Poprzednie sezony pokazały, że nie jest łatwo awansować i każdy potyka się do samego końca. Rok temu z problemami awansowała Cracovia, teraz też na pewno będzie zacięta walka. Ale powtarzam - nie chcemy liczyć na szczęście i stratę punktów przez rywali. Styl gry Górnika i Bełchatowa jest zupełnie inny, to będą dwa zupełnie różne mecze. Wszystko leży w naszych nogach i głowach. W takich meczach ciężar spoczywa na doświadczonych zawodnikach, to oni muszą nadawać wówczas ton grze.

Tomasz Jarzębowski (kapitan Arki): Na barkach doświadczonych zawodników będzie spoczywać nasza gra, ale ja podchodzę do najbliższych meczów jak do wszystkich innych. Trzeba wyjść na boisko i zagrać podobnie jak z Katowicami. Z takim samym stylem, zaangażowaniem i skutecznością. Wtedy będziemy się cieszyć z 6 punktów.

Z Miedzią zagrałem nieco krócej, ale czuję, że fizycznie już dochodzę do formy i będę w stanie wytrzymać trudy całego meczu.

Bartosz Ślusarski (napastnik Arki): Skład poznamy na odprawie przed meczem, natomiast nie da się przecenić tych dwóch spotkań. To bardzo istotne mecze, ale reszta meczów jest równie ważna. Musimy zagrać przede wszystkim dużo lepiej w ofensywie, tak jak z Katowicami. Zdaję sobie sprawę, że moja gra nie wyglądała ostatnio tak dobrze jak na początku. Uważam, że większa liczba zawodników powinno zagrać takie mecze jak Mateusz Szwoch z Katowicami, przesądzić o losach meczu. Oczekiwania wobec mojej osoby i innych starszych zawodników są duże i musimy im sprostać.