Adrian Błąd pojawił się na boisku w 65. minucie meczu, lecz po chwili w jednej z pierwszych akcji nieszczęśliwie upadł na rękę. Niestety doszło do złamania, najprawdopodobniej podwójnego. Oznacza to koniec sezonu dla "Adiego" i oczywiście zabieg, który przejdzie w najbliższych dniach. Adi, trzymaj się!