Kiedyś spytałem się syna, co porabiają na zajęciach wychowania fizycznego (warunki w szkole mają niezłe). Otrzymałem odpowiedź, że idą na spacer do lasu... Hmm, zacząłem się zastanawiać, czy to na pewno zajęcia z w-f, czy też z „partyzantki” Ale żeby nie marudzić – sam staram się zachęcać syna do aktywności fizycznej. Dróg jest wiele. A trenowanie w SI Arka na pewno jedną z bardziej atrakcyjnych, co na pewno potwierdzi trener Daniel Kuplicki - od siedmiu sezonów w SI Arka Gdynia, trzy lata w roczniku 2003 jako asystent trenera Tomasza Wrońskiego, cztery lata jako trener rocznika 2007 grupa B. Aby laurka była pełna;-)- trzeba dodać – trener z licencją UEFA A.
Od kiedy, od którego roku, w SI Arka prowadzi się nabór dzieci w wieku 6 lat?
Stowarzyszenie Inicjatywa Arka od 2003 zajmuje się ogólnie szkoleniem dzieci i młodzieży. Co roku w klubie funkcjonuje kilka kategorii wiekowych. Aktualnie są to roczniki od 2004 do 2013. Wraz z końcem sezonu 2019/2020 rozpoczynamy nabór do najmłodszej grupy jaką będzie rocznik 2014. Najstarszy natomiast - 2004, przechodzi pod skrzydła Arka Gdynia SSA.
Zdaję sobie sprawę, że nie to jest najważniejsze w tym przypadku, ale pochwal się sukcesami w tej grupie wiekowej.
Sukcesem dla tej grupy wiekowej jest niewątpliwie powstawanie jej co roku. To dzięki temu możemy zainteresować chłopców od najmłodszych lat sportem, a w tym konkretnym przypadku piłką nożną. Dla tej kategorii wiekowej nie przewiduje się rozgrywek ligowych, więc skupiamy się na aktywizacji piłkarskiej.
A skoro sukcesy, to co daje Tobie satysfakcję w pracy z dziećmi, nie tylko 6-latkami.
Podczas mojej siedmioletniej pracy w klubie, nie miałem jeszcze okazji pracować z tą kategorią wiekową. Dotychczas pracowałem w grupach od U-9 do U-13. Ogromną satysfakcję w pracy trenera daje mi niewątpliwie możliwość rozwoju piłkarskiego każdego z moich podopiecznych. W momencie gdy widzisz, że to czego go uczysz przynosi efekty i przez to staje się lepszym zawodnikiem, to aż chce się pracować. Kolejna rzecz, która sprawia mi radość, to ciągłe poznawanie różnych, nowych ludzi.
Ktoś kiedyś powiedział, że jednym z problemów w szkoleniu dzieci młodzieży w Polsce jest nastawienie na wynik, taktykę, siłę,a nie na zabawę z piłką, technikę.
Niektórzy podczas meczów czy turniejów zwracają uwagę przede wszystkim na wynik, bo liczy się dla nich to co tu i teraz. Jest to oczywiście ważna sprawa, jednak przy tym nie wolno zapominać o pozostałych aspektach, czyli o umiejętnościach piłkarskich. W mojej pracy nie wynik jest najważniejszy. Chciałbym wspomnieć, że w tym sezonie z moim zespołem 2007 - grupa B, rywalizowaliśmy w lidze rocznika 2006. Zajęliśmy tam dalekie, 9 miejsce na 12 zespołów. Jednak w 11 meczach wielu moich zawodników pokazało wysokie umiejętności piłkarskie i to, że mimo różnicy siły i gabarytów są w stanie prowadzić grę w każdym spotkaniu. Przed sezonem zastanawialiśmy się w klubie, czy to dobre rozwiązanie. Mając na uwadze cały sezon, mogę powiedzieć, że drugi raz podjąłbym taką samą decyzję, bo ta rywalizacja, mimo niewielu zwycięstw pozwoliła wielu chłopakom na znaczny progres i rozwój ich umiejętności techniczno-taktycznych i uważam, że w pracy trenera młodzieży, o to właśnie chodzi - ciągły rozwój zawodnika i przełamywanie pewnych barier. W każdej grupie wiekowej należy uwzględniać inne aspekty doskonalenia piłkarskiego. Od najmłodszych lat należy zwracać uwagę na naukę techniki piłkarskiej, którą w procesie treningowym doskonalimy i rozwijamy odpowiednio do wieku. W najmłodszych grupach wiekowych skupiamy się na rozwoju techniki piłkarskiej zawodnika przez zabawę.
Taktyki da się nauczyć później, siłę da się wyrobić,a na technikę w pewnym wieku jest za późno. Czy zgadzasz się z tym?
Tak, zgadzam się. Wiadomo, że im szybciej zaczynamy się uczyć pewnych elementów, to jest nam później łatwiej je rozwijać. U najmłodszych zawodników organizm jest niezwykle plastyczny, co sprawia, że szybciej się uczą i łapią poprawne wzorce ruchowe. Natomiast jeśli ktoś zaczyna swoją przygodę znacznie później, to posiada już pewne przyzwyczajenia, których nie jesteśmy w stanie wyeliminować. Tak więc im szybciej rozpoczniemy pracę nad techniką, tym będzie lepiej i łatwiej ją doskonalić na wysoki poziom w późniejszych latach.
Czy można w wieku 6 lat, określić, że dziecko ma talent, dryg do grania?
Przede wszystkim, w tym wieku musimy określić czy dziecko jest zainteresowane grą w piłkę. Zwracamy uwagę na zachowanie zawodnika na boisku, jego nastawienie oraz na predyspozycje sportowe. Zdarzają się chłopcy, którzy od pierwszego treningu prezentują bardzo wysoki poziom umiejętności piłkarskich. Jednak talent w wieku 6 lat - tak bym tego nie nazwał, bardziej dryg i umiejętności, które należy odpowiednio doskonalić.
Praca, zajęcie w SI nie jest jedyną rzeczą, jaką się zajmujesz?-z oczywistych względów, czym jeszcze zajmujesz się Ty i inni trenerzy SI Arka :-)
W piłce młodzieżowej jest niewielu trenerów, którzy mogą utrzymać się tylko z tego. Oczywiście oprócz pracy na boisku, mam też inną, niezwiązaną kompletnie z futbolem.
Pojawiło się wiele akademii prywatnych, z doświadczenia wiem, że często są tam „fachowcy”, którzy „odbijają kartę” niczym w fabryce i nie ma w nich pasji.
Piłka nożna jest najpopularniejszą dyscypliną sportową w Polsce. Dzięki ogromnemu zainteresowaniu powstają nowe kluby i akademie. To sprawia, że każdy zawodnik może znaleźć miejsce dla siebie i robić to co lubi - grać w piłkę. Znam wielu trenerów w Polsce i wiem, że w swoją pracę wkładają całe serce.
Ale często to te akademie przyciągają dzieci, no bardziej rodziców. Jak myślisz, dlaczego?
Myślę, że pierwszym wyborem dla dziecka będzie klub z jego najbliższej okolicy. Jeżeli widać u chłopca większe umiejętności, to wtedy rodzic rozgląda się za “większym” klubem - lokalizacja przestaje mieć decydujące znaczenie.
Skoro przy rodzicach. Często masz, macie kontrakt z psycho-rodzicami, którzy chcą realizować swoje niespełnione ambicje. Wtrącają się do treningów, znamy też historie z Polski ze skandalicznymi zachowaniami rodziców podczas meczów.
W Stowarzyszeniu Inicjatywa Arka, od wielu lat organizujemy warsztaty szkoleniowe dla rodziców. Staramy się edukować ich i zapobiegać tego typu zjawiskom. Pamiętajmy, że każde dziecko jest dla swojego rodzica największym skarbem. Ten skarb powierzają klubowi i nam trenerom. Znaczy to chyba, że mają do nas zaufanie w tym co robimy. Z doświadczenia wiem, że negatywne emocje rodziców, które są podczas meczów wywierają odmienny efekt, niż założony. Jednak takich sytuacji jest na szczęście bardzo mało.
Jak sobie z tym radzisz, jak układa się współpraca z rodzicami.
Każdy z nas jest inny i do każdego trzeba podejść indywidualne. Nie ma złotego środka. Najlepszą metodą, wg mnie oczywiście, jest szczera i uczciwa rozmowa.
Kiedyś podczas ogłaszania naborów, trzeba było przeprowadzać selekcję, ze względu na liczbę chętnych. Teraz to wygląda chyba dużo gorzej. Gdzie tkwi problem?
Nie ma co porównywać tego co było kiedyś, do sytuacji obecnej. Zauważamy spadek liczby chłopców, którzy z roku na rok biorą udział w treningach naborowych. Pamiętajmy jednak o tym, co przed chwilą mówiliśmy. Powstaje dużo lokalnych i mniejszych klubów i akademii, których kiedyś nie było, więc rodzic ma większy wybór.
Byłeś na stażu w Sevilli, co dałoby się przenieść w polskie realia? Jakie są Twoje wrażenia z tego stażu. Baza treningowa? ;-)
Odbyłem staż w Sevilla F.C. w dniach 16-23.11.2019. To niezapomniane przeżycie móc zobaczyć czołowy klub hiszpańskiej ekstraklasy od środka. Ogromne wrażenie wywarła na mnie baza treningowa - kilka boisk naturalnych, trzy ze sztuczną murawą oraz mniejsze sale treningowe. Najciekawsze jest to, że wszystkie grupy młodzieżowe trenują w dwóch blokach treningowych. Pierwszy, od około godziny 17.00, drugi od 18.30. W tym czasie na obiekt zjeżdżają autokary i busy z zawodnikami z miasta i całego regionu. Rodzice nie przywożą dziecka na obiekt - jest to zagwarantowane przez klub. Każdy trening składa się z dwóch części - nauka bądź doskonalenie techniki, a później fragmenty gry i same gry. Podczas każdego treningu obecny jest: pierwszy trener, asystent trenera, trener wspomagający (stażysta), fizjoterapeuta (jeden na boisko) oraz koordynator. Ogólnie struktura organizacji treningu i funkcjonowania klubu, to inny świat. Natomiast czy dałoby radę przenieść coś w polskie realia - takich rzeczy jest wiele, jednak musiałyby zostać lekko zmodyfikowane i dostosowane do naszych chłopaków.
Jak się układała dotychczasowa współpraca z SSA Arka? Teraz nowe rozdanie, na co liczycie w związku z tym,w sensie ewentualnej współpracy, jej poprawy?
Myślę, że to pytanie bardziej do władz SI Arka.
Dla dobra każdego kibica piłki, Arki, ważne jest, aby podczas naborów, zgłaszało się jak najwięcej dzieci-na koniec rozmowy zachęćmy więc rodziców do zgłaszania się ze swoimi latoroślami.
Oczywiście, z radością czekamy na wszystkich chętnych. Serdecznie zapraszam wszystkich chętnych chłopców z rocznika 2014. W dniach 30-31.05.2020 na naszym obiekcie treningowym, na Witominie, odbędzie się trening naborowy. Aby przystąpić do tego wydarzenia, należy pobrać i uzupełnić formularz zgłoszeniowy, a następnie - do dnia 28.05.2020, odesłać na mój adres mailowy d.kuplicki@si-arka.gdynia.pl Liczę na to, że zgłoszeń będzie na tyle dużo, że spędzimy wraz z pozostałymi trenerami cały dzień na boisku, by móc sprawdzić i poznać zawodników. Czekamy na zgłoszenia i do zobaczenia. Arka Razem!
Rozmawiał: NIKO
Poniżej znajduje się link do formularza:
